Wysokotemperaturowy smar ceramiczny ProTech GUNS
Czy potrzebujemy smar do czoków? Czy w ogóle należy je smarować? Jeśli tak, to czym smarować czoki? Wszyscy wiemy, że należy je czyścić. No dobra prawie każdy. Są tacy, którzy dowiadują się o takiej potrzebie dopiero u rusznikarza. Przydarza się to przeważnie myśliwym. Sportowcy zwłaszcza zajmujący się strzelectwem dynamicznym dobierają czoki do wymagań torów na których startują. Używają również różnych czoków do treningu. Choćby po to by poprzez zawężenie wiązki śrutu, wymusić precyzyjniejsze celowanie na treningach. Z racji samego ich wyciągania i oglądania brudnych, zostają wyczyszczone. Idealny smar do czoków podobno nie istnieje. Przetestowałem kilka produktów w tym również dedykowanych smarów do czoków. Używałem również zwykłej oliwy. Nie będę w żaden sposób opisywał tych produktów które odrzuciłem. Nie są to produkty złe. Jednak z kilku powodów, w tym również prozaicznych zdecydowałem się na wysokotemperaturowy smar ceramiczny polskiej firmy ProTech GUNS.
Do czego stosować smar ceramiczny ProTech GUNS
Producent opisuje zastosowanie produktu do punktowego smarowania wszelkich elementów ruchomych broni. Suwadeł, zamków, elementów spustowych. Produkt można stosować wszędzie tam gdzie istnieje ryzyko: zatarcia, zapieczenia, korozji czy zużycia części. Postanowiłem przetestować produkt jako smar do czoków. Jego właściwości pokazały znaczącą przewagę nad innymi produktami.
Jeśli chodzi o zastosowanie produktu do elementów ruchomych broni, stosuję. Jednak pominę szczegóły. Ten wpis jest o zabezpieczaniu czoków do strzelby.
Smar do czoków
Producent na swojej stronie opisuje smar ceramiczny. Nie wspomina jednak o możliwości zastosowania tego produktu do zabezpieczania czoków w strzelbie. Przedstawia natomiast jego właściwości. Smar ceramiczny ma następujące właściwości, które czynią go środkiem dedykowanym właśnie do takiego użycia:
- odporny na wysoką temperaturę,
- przeciwdziała zapiekaniu się części,
- zapobiega korozji,
Ponadto, zastosowanie TUBKI sprawia, że używanie smaru jest dość wygodne. Bez problemu możemy jedną ręką wycisnąć potrzebną nam ilość smaru na palec lub nawet bezpośrednio na czok. (wszelkiego rodzaju pudełka lub słoiczki irytują mnie gdy muszę do nich wcisnąć palec by nabrać smaru).
Biały kolor smaru, daje możliwość łatwiejszego zaobserwowania poziomu zabrudzenia naszego czoka. W przypadku oliwki widzimy to dopiero po wytarciu białą szmatką czy ręcznikiem papierowym.
Gęstość smaru ceramicznego oraz jego lepkość są odpowiednio dobrane. Smar dobrze trzyma się zabezpieczonej powierzchni.
Dlaczego należy stosować smar do czoków?
Zagrożeniem dla czoków jest zabrudzenie ich komory oraz krawędzi na której czok się opiera. Skutkuje to zapieczeniem czoka w lufie i brakiem możliwości jego wykręcenia. Przestrzeń pomiędzy lufą a czokiem i zwłaszcza szczelina pomiędzy czokiem a progiem w lufie o który się on opiera ulegają zabrudzeniu. Ciśnienie gazów prochowych wciska osad ze spalonego prochu. Stosowanie smaru przeciwdziała zapieczeniu czoka w lufie. (Przy okazji testowania smaru ceramicznego, dzięki jego białej barwie, doskonale widać jak takie zabrudzenie się gromadzi.
Czoki należy czyścić. Ich intensywne użytkowanie spowoduje ich zanieczyszczenie osadem ze spalonego prochu i ołowiu. Przy strzelaniu śrutem, wewnętrzne ścianki czoka wręcz zarastają. Możliwość swobodnego wykręcania czoków do czyszczenia zapewni nam właśnie stosowanie smaru do czoków.
Jak testowałem smar ceramiczny?
Na dokręconym czoku przepuściłem kilka paczek amunicji. W trakcie czyszczenia moją uwagę zwróciła łatwość zmywania smaru oraz to w jaki sposób przylega on do powierzchni. Kolor biały w żaden sposób nie wpływa na zabezpieczenie jednak pełni rolę wskaźnika zabrudzenia. Widać na nim wszelkie przedmuchy jakie powstają w trakcie strzelania poprzez szczelinę pomiędzy czokiem a jego gniazdem.
Wygodna w użyciu tubka, tak samo jak biały kolor zapewne nie wpływają na jakość zabezpieczenia produktu, jednak spowodowały, że chętniej będę sięgać po ten smar a nie inne produkty.
Wszelkie „słoiczki” zdyskredytowały inne produkty. Nie lubię grzebać w nich palcem ani też wycierać nadmiaru smaru o ich brzeg. Z tubki można wygodnie zaaplikować potrzebną ilość smaru. Przyznam, że chętnie kupił bym ten smar w aplikatorze (w takim jak np pasty termo-przewodzące używane jako wypełnienie pomiędzy procesory komputerowe a ich radiatory).
Dlaczego nie piszę o produktach, które odrzuciłem?
Używam różnych produktów. Bardzo często to, że jakiś produkt mi nie odpowiada, choćby ze względu na zapach, nie oznacza, że jest zły. Jest to przecież produkt dedykowany do konkretnych zadań.
Pamiętaj o tym, by przed każdym strzelaniem, upewnić się, że czok w Twojej strzelbie jest dokręcony.
Smar ceramiczny wysokotemperaturowy ProTech GUNS
