Od kilku dni w sprzedaży jest STRZAŁpl Czerwiec 2017. Czekałem z recenzją do momentu aż będę mógł wypróbować aplikację dla urządzeń mobilnych. TAK. STRZAŁpl można obecnie kupić w App Store, sklepie z aplikacjami dla urządzeń marki Apple (z systemem iOS) oraz w sklepie Google Play (dla użytkowników urządzeń z systemem Android). Ponadto, w przygotowaniu aplikacja dla użytkowników komputerów PC.
Redakcja STRZAŁpl zapowiada w przyszłości więcej treści dla użytkowników wersji elektronicznej. Jak widać, konkurencja na rynku czasopism i mediów strzeleckich rośnie i nikt nikomu nie chce oddawać przysłowiowej „pałeczki”. Wyścig trwa.
W numerze:
- Odpowiedź w dziale prawnym dla wszystkich pożądających broni samoczynnej czyli przysłowiowych „automatów”. Artykuł: Zamieszanie wokół broni maszynowej, to kilka słów na temat kwestii spornych oraz przepychanek prawnych jakie miały miejsce w temacie broni maszynowej.
- Coś dla miłośników starych pierników czyli duża monografia na temat pistoletu maszynowego Carl Gustaf m/45.
- Dla fanów ARów ukraiński Zbroyar Z-008 III.
- Camilus 10x twardszy „noż po viagrze” czyli o tym czym kroić i smarować chleb na biwaku.
- Karabinowe standardy CSAT i WKKW. Testy kompetencyjne broni w oparciu o różne zadania strzeleckie.
- Kącik kolekcjonera Carski Winchester
STRZAŁpl Czerwiec 2017 to ponadto:
- Walther Creed,
- Smith&Wesson SW22 Victory,
- o ekspozycji broni czarnoprochowej białostockiego Muzeum Wojska,
Czerwcowe wydanie to jak zawsze mój ulubiony felieton Wojtka Cejrowskiego jak również kilka słów o tym, co dzieje się w temacie IPSC.
Polska strzeleckim krajem trzeciego świata czyli natchnienie płynące z reklamy w STRZALE.
Czasami lubię sobie coś skrytykować. Tym razem nie za bardzo miałem się do czego przyczepić. Nawet polubiłem artykuły „dla pajdosmarowaczy” czyli o tym, jaki warto mieć scyzoryk. Jednak po lekturze tego numeru coś mi nie dawało spokoju.
Jestem fanem marki Leupold. Lubię optykę tej firmy a aluminiowe zakrywki na lunetach Leupolda są dla mnie przysłowiową wisienką na torcie. W czerwcowym numerze STRZAŁpl jest reklama lunet firmy Leupold. Reklama jest zamieszczona przez firmę ARTEMIX, dystrybutora marki Leupold w Polsce. Nie „pseudo-jakiegoś-tam-importera”, tylko OFICJALNEGO dystrybutora marki Leupold w Polsce. Tak bardzo OFICJALNEGO, że nawet wymienionego na oficjalnej liście dystrybutorów, zamieszczonej na internetowej stronie Leupold Optics. Oczywiście nie macie co klikać w zamieszczony link, ponieważ ten link się nie otworzy. Firma Leupold blokuje możliwość wejścia na swoją stronę firmową osobom korzystającym z Internetu w Polsce. Oczywiście blokadę możecie obejść, korzystając z sieci VPN, która ukryje lokalizację Waszego polskiego IP komputera.
Jeśli chcecie koniecznie zapoznać się z ofertą marki Leupold a nie do końca ogarniacie kwestie związane z VPN, pozostaje Wam wyjechać do Czech. Tam bez problemu strona internetowa https://www.leupold.com Wam się załaduje. I jeśli zastanawiacie się co miałem na myśli pisząc „Polska strzeleckim krajem trzeciego świata” – to już wiecie.
Firmę Artemix serdecznie pozdrawiam i bynajmniej krytyki nie kieruję w jej stronę.
Przegląd prasy strzeleckiej. Wyłącznie to co z chęcią przeczytałem.